Wyszukiwarka
Uzależnienie od partnera
Dodał admin, 2008-01-05 Autor / Opracowanie: Barbara Świeciak
Najpiękniejszym uczuciem, czymś, do czego każdy, nawet najbardziej ponury i egoistyczny człowiek, o którym można by powiedzieć, że jest „bez serca” dąży, jest miłość.


Wciąż jest nam jej mało, ciągle tkwi ona w naszych myślach i sercach, niezależnie od tego gdzie jesteśmy, lub co robimy. Nawet jeśli napotyka nas samotność, dążymy do tego, by mieć kogoś bliskiego, kogoś, komu możemy zaufać, z kimś, z kim możemy pośmiać się, porozmawiać, kogoś, kogo możemy przytulić, wesprzeć w trudnych chwilach, kogoś, kto nas pokocha, zrozumie, bądź pocieszy, gdy jest nam smutno. Po prostu chcemy mieć ?tą drugą połowę? na całe nasze życie.
Mieć partnera jest czymś wspaniałym. Wracając do domu np. po ciężkim dniu pracy, wiemy, że ktoś tam na nas czeka, że nie będziemy spędzać długich wieczorów w samotności. Niestety, często zdarza się, że miłość uzależnia nas od drugiej osoby. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo można przez to krzywdzić osobę, którą bardzo kochamy. Udany związek polega na wzajemnej miłości, szczerości i zaufaniu. Jednak myślimy, że zaufanie to jedno, a pewność to druga sprawa, dlatego też wciąż chcemy mieć kontrolę nad tą osobą, chcemy wiedzieć, co w danej chwili robi, o czym myśli, wciąż być przy niej i nie zostawiać jej nawet na chwilę. Dla tej osoby jest to bardzo męczące i niekiedy może doprowadzić do rozstania. Zdarza się, że osoba, która za mocno kogoś kocha i ta ?druga połowa? odejdzie od niej, targnie na swoje życie. Wiele się słyszy o ludziach, którzy popełniają samobójstwo po nieudanym związku. Osobiście nie odważyłabym się z własnej woli umrzeć, ale nigdy nie wiadomo, co nas w życiu czeka. Każdy kogoś kocha i chce być kochany, ale nie zawsze musi być tak, jak my chcemy. Uzależnienie od partnera, podobnie jak od alkoholu czy narkotyków, jest chorobą, z której należy się wyleczyć. Wyleczenie się z nadgorliwej miłości nie jest jednak proste i nie zawsze musi być skuteczne. Kiedy zbyt mocno kogoś kochamy, bardzo mocno przywiązujemy uwagę do tego, co ta druga osoba do nas mówi. Nieprzemyślane słowa, wypowiedziane w złości z ust naszej ukochanej osoby, są dla nas bardzo bolesne i trudno jest nam o tym zapomnieć. Jednak dążymy do tego, by w związku było jak najlepiej, a nie zawsze się nam to udaje. Mimo, iż kochamy, nie do końca nawzajem sobie ufamy. Od kąd zaczęłam interesować się chłopakami, nie narzekałam na brak powodzenia z ich strony, ale dopiero teraz wiem, co to znaczy uzależnić się od partnera i nie jest to czymś, co pomaga w przetrwaniu związku. W „toksyczny związek” wchodzimy świadomie, jednak powinniśmy starać się, by do tego nie dopuścić. Każdy z nas potrzebuje odrobinę samotności, „wolności”, ale będąc uzależnionym w miłości, staje się to dla nas nie realne. Problem tkwi w tym, że boimy się samotności, dlatego też za wszelką cenę chcemy mieć kogoś. Jest to złe, bo nie każdemu jest pisane „życie w duecie”.
Często miłość przeradza się w p r z y z w y c z a j e n i e bycia z drugą osobą. Takie zjawisko również można nazwać uzależnieniem. Wówczas nie wiemy, czy kochamy, czy też po prostu nie potrafimy normalnie funkcjonować bez tej osoby. Nawet w małżeństwie po wieloletnim stażu bycia ze sobą, jeśli nie ma miłości, wciąż trwa więź, której nie można zerwać. Będąc tylko przyzwyczajonym do kogoś, jesteśmy skłonni do zdrady. Szukamy nowych przygód, ale mimo wszystko i tak chcemy być przy jednej osobie, nawet jeśli jej nie kochamy. Gdy ktoś doradza nam, żeby zakończyć ten „chory związek”, nie dopuszczamy do myśli, że osoba, z którą byliśmy tak długo, nie będzie już blisko. Jednak po pewnym czasie zastanawiamy się nad odejściem i prędzej czy później chcemy zacząć wszystko od początku z kimś innym.
Człowiek bez miłości, byłby „niczym”. Nie miałby do czego dążyć, bez sensu byłoby planowanie przyszłości, nie miałby co wspominać. W miłości jest wiele dobrych i złych chwil. Powinniśmy pielęgnować miłość tak, by nie stała się ona uzależnieniem. Kochając kogoś, chcemy żeby wszystko było jak najlepiej, ale nie należy nadużywać miłości. Bez miłości życie ludzkie nie miałoby sensu istnienia.








WARTO PRZECZYTAĆ
  • Egipt, starożytna cywilizacja Dzieje Egiptu zaczynają się około roku 3000 p.n.e. Wiedzę o trzech tysiącach lat historii państwa faraonów podzielono na trzy główne okresy: Starego, Średniego i Nowego Państwa.
  • Hodowla strusi Pierwsze próby hodowania strusi podjęto pod koniec XIX wieku w ogrodzie zoologicznym w Marsylii. Do Niemiec sprowadził te ptaki Karl Hagenbeck - podróżnik, właściciel wielkiej cyrkowej menażerii
  • Nowy serwis komputerowy w Krakowie specjalizujący się w produktach Apple Prezentacja naszego nowego serwisu komputerowego w Krakowie połączona z analizą branży oraz konkurencji w Krakowie
  • Ruch husycki w Czechach Jan Hus był twórcą ruchu religijnego nazwanego od jego nazwiska husytyzmem. Urodził się w 1372 roku w rodzinie chłopskiej w południowych Czechach i życie nierozerwalnie złączył ze stanem duchownym
NEWSY
  • Polskie nanodruty Stosując znane od lat chemikom techniki elektrochemicznej syntezy można z łatwością produkować różnego rodzaju nanomateriały, w tym nanodruty o ciekawych właściwościach elektromagnetycznych.
  • Internetowy serwis aferalny Nowy serwis internetowy pozwoli ujawniać tajne dokumenty bez narażania się na odpowiedzialność karną - informuje serwis "EurekAlert."
  • Techmex SA dystrybutorem MAXDATA na rynku polskim W dniu 18 czerwca 2007 roku podpisana została umowa dystrybucyjna pomiędzy firmami MAXDATA i Techmex SA. Przedmiotem umowy jest współpraca w zakresie dystrybucji na terenie Polsk
Copyright © 2007-2009seoteka
"));