Wyszukiwarka
Świadomy darczyńca: Korzyści (i koszty) płynące z dobroczynności interesownej
Dodał admin, 2011-09-17
Pomaganie innym może przyjmować różne formy, od przekazywania pieniędzy po pomoc nieznajomemu w odkopaniu jego samochodu z zaspy śnieżnej.


Motywacje do udzielania pomocy są różne, może to być głęboko zakorzeniona empatia lub bardziej wyrachowana żądza bycia publicznie rozpoznawanym. Socjologowie zidentyfikowali uwarunkowania, w których dobroczynność może okazać się korzystna dla darczyńcy. Są to na przykład uwarunkowania ekonomicznie lub dające możliwość odliczenia podatku; socjologicznie dzięki możliwości zasygnalizowania swojego statusu majątkowego; lub psychologiczne, które doświadczają darczyńce pozytywnymi emocjami wynikającymi z możliwości dzielenia się. Organizacje charytatywne z reguły zbijają kapitał na tych typach motywacji poprzez próbę zdobycia klientów kampaniami reklamowymi wywołującymi emocje lub nakłaniając rząd do wprowadzania preferencyjnych składek podatkowych. Psychologiczne korzyści płynące z dobroczynności wykorzystywane są również w kampaniach reklamowych luksusowych produktów, z których część zysku przekazywana jest na cele dobroczynne. Dzielenie się z innymi jest przyjemne, dlaczego więc nie reklamować korzyści płynących z interesownej dobroczynności, pozwalając ludziom doświadczać pozytywnych emocji i jednocześnie przekazując organizacjom charytatywnym coraz to większych środków?   W tym rozdziale skupimy się na dwóch głównych celach. Po pierwsze, zbadamy, czy twierdzenia dotyczące korzyści płynących z dobroczynności są w rzeczywistości uzasadnione: mimo, że wiele osób apeluje o wspieranie organizacji charytatywnych w myśl tego, że dawanie innym jest przyjemne, nie istnieje wiele badań potwierdzających tą wydawałoby się prostą teorię. Znane są dowody na to, że szczęśliwi ludzie dzielą się chętniej, że dawanie związane jest z i powoduje szczęście oraz, że wspomniane powiązania mogą być dość pokrętne, to znaczy: szczęśliwi ludzie dzielą się chętniej, czują się dzięki temu jeszcze bardziej szczęśliwi, dzielą się jeszcze chętniej i tak dalej. Po drugie jednak, rozważymy możliwe negatywne skutki reklamowania tych emocjonalnych korzyści motywowane chęcią wzmocnienia dobroczynnych zachowań: Gdy ludzie dzielą się z "samolubnych" pobudek - aby poczuć się lepiej - a nie z powodów altruistycznych - by pomagać innym - taka motywacja może przyćmić wewnętrzne chęci pomocy innym. W rezultacie skłonność do pomocy może być większa im więcej ludzi tej pomocy potrzebuje i jednocześnie może zmniejszać się w dłuższym okresie czasu, gdy osób potrzebujących jest mniej.   Szczęśliwi ludzi dzielą się chętniej   Jedno z pierwszych badań eksperymentalnych demonstrujących fakt, że szczęście wzmaga dobroczynne zachowania zostało przeprowadzone przez Isena i Levina, którzy udowodnili iż po doświadczeniu pozytywnych emocji (takich jak otrzymanie nagrody w postaci ciasteczka, czy znalezienie monety w automacie telefonicznym) uczestnicy badania chętniej pomagali innym. Stąd wniosek, że osoby czujące się lepiej są bardziej skłonne do niesienia pomocy. Wykorzystując ten efekt w innym kontekście, Aderman wywołał zarówno stany większej szczęśliwości jak i większej depresji przekazując uczestnikom do czytania specjalnie przygotowane do tego celu teksty. Uczestnicy odczuwający pozytywne uczucia byli bardziej skłonni do pomocy innym, obiecywali nawet pomoc przy kolejnych tego typu eksperymentach. Pozytywne uczucia wzmagają również zachowania altruistyczne, przeświadczenie o swojej kompetencji - na przykład - wzmaga zachowania dotyczące wolontariatu i bezinteresownej pomocy, podobnie jak sukcesy w wykonywaniu powierzonych zadań.     Młodzi ludzie wykazują podobne zachowania. Badacze przypisali drugo- i trzecioklasistów do pozytywnych lub negatywnych warunków określających ich nastrój poprzez wywoływanie u nich odpowiednich wspomnień. Aby wzmocnić percepcję nastroju, dzieci zostały poproszone o porozmawianie między sobą o tych wspomnieniach i ponowne pomyślenie o nich po zakończeniu zadania. Następnie dzieciom pozwolono poczęstować się łakociami znajdującymi się w specjalnej skrzyni ze skarbami (samo-pochwalenie) oraz mogły wedle własnego uznania dzielić się pieniędzmi z innymi dziećmi (zachowania altruistyczne). Podczas gdy zarówno szczęśliwe i smutne dzieci zajadały się łakociami, to właśnie te bardziej szczęśliwe chętnie dzieliły się pieniędzmi z kolegami i koleżankami ze szkoły. Wyniki te sugerują również, że prospołeczne zachowania mogą nie wymagać poświęcenia, ponieważ szczęśliwe dzieci angażowały się w zachowania bardziej samo-zadowalające jak i altruistyczne - podobnie jak konsumenci którzy kupują produkty i są z niego zadowoleni, a jednocześnie przekazują kwoty na cele charytatywne. Podobnie do wyników osób dorosłych, inne pozytywne nastroje - takie jak poczucie sukcesu - związane są z prospołecznymi zachowaniami u dzieci.   Choć większość badań koncentrowało się na wpływie szczęścia na prospołeczne zachowania poprzez sztuczne wywoływanie różnych typów nastrojów, ostatnie testy badają jak naturalnie występujący nastrój wpływa na dobroczynność w postępowaniu. Wang i Graddy sugerują, że szczęśliwi ludzie są bardziej emocjonalnie skorzy, by pomóc innym i mają bardziej optymistyczne osobowości wspierające postępowania charytatywne. Wykorzystywanie jednostek szczęścia właściwych dla danej osoby jako wskaźnik psychologicznej skłonności do dobroczynności doprowadziło do odkrycia, że poczucie szczęścia wpływa na ofiary religijne, ale nie świeckie, co może wynikać z łączenia przez wiele osób szczęścia z religią. Niektórzy badacze twierdzili również, że szczęśliwi ludzie dają więcej, ponieważ są oni napędzani przez pozytywne emocje. W kontekście gry w "dyktatora", w której główny bohater dzielił stałe wartości pieniężne między siebie i jedną osobę (odbiorcę), osoby, które były szczęśliwsze na początku gry były bardziej skore do ofiarowania co najmniej jednego dolara swojemu partnerowi.   Pozytywne nastroje, bez względu na to czy doświadczalnie wywołane czy występujące naturalnie, wydają się również być pomocne w tworzeniu dobroczynnej atmosfery w miejscu pracy. Badacze wywołali pozytywny, neutralny lub negatywny nastrój u pracowników sprzedających w sklepie poprzez tworzenie interakcji z wspólnikiem (udającym klienta), które miały zmienny charakter. Następnie do pracowników sprzedaży podchodził kolejny wspólnik i żądał pomocy w znalezieniu przedmiotu, który w rzeczywistości nie istniał. Podczas gdy doświadczeni pracownicy byli w dużej mierze odporni na działanie sztucznie wywoływanych nastrojów, niedoświadczeni pracownicy wykazywali ochotę do większej pomocy - próbując znaleźć przedmiot, sugerując alternatywy, poświęcając więcej czasu na pomoc klientom - niż ci w neutralnym nastroju. Zbieżność dowodów potwierdzających korzyści płynące z pozytywnych nastrojów dotyczące prospołecznych zachowań w miejscu pracy pochodzi z badań testujących naturalnie występujące nastroje. W badaniu przeprowadzonym przez Williamsa i Shiaw pracownicy, którzy zgłaszali dobry nastrój, byli bardziej skłonni do obywatelskich postaw organizacyjnych, które nie należały do ​​ich formalnych obowiązków w pracy.   Wzięte razem, istniejące dowody sugerują, że szczęśliwi ludzie rzeczywiście pomagają chętniej i w różnych kontekstach. Badania z zastosowaniem randomizacji w celu wywołania pozytywnego nastroju dostarczyły ważnych dowodów, że szczęście powoduje wzrost zachowań dobroczynnych. Wspierając zewnętrzną istotność tych ustaleń, naturalnie występujące zachowania pozytywne prowadzą również do częstszych zachowań prospołecznych. Podczas gdy skupiamy się na wpływie pozytywnego nastroju na skłonność do dobroczynności, należy pamiętać że inne, dobrze udokumentowane informacje dotyczą wpływu negatywnego nastroju na chęć niesienia pomocy, co może stanowić pozorną sprzeczność. Na przykład, badacz Cialdini wraz z innymi naukowcami wykazał, że oglądanie innej osoby poddawanej niewielkim wstrząsom elektrycznym motywuje chęć niesienia pomocy przez obserwatora poprzez poczucie wzmożonej empatii i zwiększony smutek. Podobnie, inni badacze stwierdzili, że ludzie są bardziej przyjacielscy i chętni do dobroczynności, gdy charytatywne odwołania zawierają w sobie obraz smutku i ofiar, a smutek doświadczany przez ludzi chętnych do dobroczynności wpływa na wyrażanie emocji i współczucie. Sugerujemy, że kluczowa różnica w sposobie jaki te dwa badania wpływały na nastrój może odpowiadać za te pozornie różne wyniki testów. Badania wpływu pozytywnych nastrojów na pomoc generalnie skupiają się na szczęściu - przypadkowym, jak ze znalezieniem pieniędzy, lub ogólnym, jak generalne samopoczucie - niezwiązanym z konkretną przyczyną lub osobą w potrzebie, w przeciwieństwie do negatywnego nastroju bezpośrednio związanego z daną osobą: "Czuję się ogólnie dobrze, a więc zamierzam dzielić się" raczej niż "czuję się zły na tą osobę, ale i tak zamierzam dzielić się". Przyszłe badania powinny manipulować oboma czynnikami niezależnie, w celu zbadania wspólnie występującego nastroju pozytywnego i negatywnego dotyczącego dzielenia się.   Badania opisane dotąd zbadały, w jaki sposób nastroje - zarówno pozytywne jak i negatywne - skłaniają do dobroczynności, jak również wpływają na zachowanie wobec ofiary (tj. czy otrzymana ona pomoc, czy też nie). Praca ta jednak odnosi się wyłącznie do jednego kierunku przyczynowego, dotyczącego nastroju i zachowań prospołecznych. Pozostaje jeszcze zbadać, jak sytuacja wygląda w drugą stronę. Czyli, czy dzielenie się może uszczęśliwiać ludzi?







WARTO PRZECZYTAĆ
  • Renta rodzinna i renta inwalidzka Pojęcie rent rodzinnych i rent inwalidzkich jest szeroko pojmowanym tematem. Są różne poglądy dotyczące ustalenia prawa do świadczeń emerytalno-rentowych.
  • Kardynał Stefan Wyszyński Kardynał Stefan Wyszyński (1901 – 1981) urodził się 3 sierpnia w miejscowości Zuzela nad Bugiem, na pograniczu Podlasia i Mazowsza. Był drugim dzieckiem państwa Wyszyńskich
  • Władza autorytarna jako środek reformy i naprawy państwa Wielokrotnie ugrupowania polityczne, broniące swoich partykularnych interesów, nie potrafią zjednoczyć się, aby osiągnąć cel dla dobra ogółu – państwa i jego obywateli.
  • Przyczyny powstania Stanów Zjednoczonych Głównym powodem konfliktów miedzy kolonistami a Anglią była różnica poglądów, co do dalszego rozwoju kolonii.
NEWSY
Copyright © 2007-2009seoteka
"));